wtorek, 21 kwietnia 2009

Pierwsze Buty i Odpowiednia Czapka

Dzisiaj pojechałyśmy z Mamą i Polunią kupić jej Pierwsze Buty i Odpowiednią Czapkę.

Z tą czapką to cała historia, ale w skrócie - moja Mama uważa, że kupuję Poli niewłaściwe czapki, ponieważ już po chwili od założenia czapka jest w pozycji "na mikado" i dziecko ma odsłonięte ucho (ucho odłonięte sztuk jeden albo sztuk dwie). Refleksja o niewłaściwości Polusinych czapek nasunęła się Mamie po tym, jak przed Świętami była sama z Polą na spacerze i przez cały czas musiała jej poprawiać czapkę (bo tak się rozglądała i kręciła główką) oraz poprawiać kocyk na nóżkach. Na nic moje tłumaczenia, że musiałabym chyba hełmofon kupić, albo przybić czapeczkę gwoździami, żeby się nie przekręciła na ruszającym główką dziecku. No i czemu Pola butów nie ma???

Odpowiedź nr 1:

- Eeeee, bo nie chodzi?

Odpowiedź nr 2:

- Eeeee, bo ma rajstopki a na to grube skarpety?

Odpowiedź nr 3:

- Eeeee, bo ma nóżki kocykiem okryte?

Odpowiedź nr 4:

- Eeeee, bo ma stópki cieplusieńkie po każdym spacerze?

Żadna z ww. odpowiedzi nie jest satysfakcjonująca dla Troskliwej Babci, która w obliczu karygodnego postępowania Wyrodnej Matki, powzięła sobie za cel zakupienie Biednej Wnusi Odpowiedniej Czapki oraz Butów.

No i dzisiaj pojechałyśmy w trójkę do sklepu i Babcia kupiła Pierwsze Buty oraz Odpowiednią Czapkę.

Na jaw wyszedł także prawdziwy powód chęci zakupu butów hiihih

Babcia się niechcący sypnęła, że się wstydziła w parku (masa znajomych zainteresowanych wnusią), że dziecko ma "gołe" nóżki, jest bez butów i ma "taką" czapkę. No i poza tym - "te wszystkie malutkie buciczki są takie śliiiczneeeee... no zobacz, o zobacz te..."

Nooooo... to trzeba było tak od razu... :D

Ech... :D

2 komentarze:

  1. super blog,fajnie sie czyta.Tylko powiedz gdzie jest napisane ze dziecko ma miec czapka zasloniete uszy???

    OdpowiedzUsuń
  2. A nigdzie nie jest tak napisane. Ale weź to przetłumacz Babci, która wie lepiej... :D

    OdpowiedzUsuń