niedziela, 18 stycznia 2009

Mój kochany Nieturlak :)

Pola ma już 5 i pół miesiąca a nadal czekamy na pierwszy obrót. Bardzo ładnie trzyma główkę podczas leżenia na brzuszku, wyciaga rączki, chwyta zabawki, no ale jeszcze się nie przewraca - ani z brzuszka na plecki, ani z plecków na brzuszek.

Był taki czas, kiedy myślałam, że to już lada chwila... niestety... pomimo tego, że dużo czasu spędza na brzuszku i kilka razy dziennie bawimy się w turlanki, to mojej kluseczce zupełnie nie w głowie samodzielne obracanie się :)

No cóż - czekamy zatem dalej :) A tymczasem - Pola na brzuniu.


środa, 14 stycznia 2009

Dziewczyna gRubensa ;)

Jak zawsze przy okazji szczepienia Polutek został dzisiaj opomiarowany :)

W 23 tygodniu i 3 dniu życia Pola waży 8770 gram i mierzy (ponoć) 66 cm.

Napisałam "ponoć", ponieważ z tymi pomiarami wzrostu w naszej przychodni to jest jakoś dziwnie :| Gdy Pola urodziła się miała 55 cm, a podczas pierwszego szczepienia w 6 tygodniu panie ją zmierzyły i wyszło im 51 cm. :|

A teraz wyszło 66 cm, podczas gdy Pola już nie mieści się w żadne, podkreślam, żadne ciuszki w rozmiarze 68 i nosi już od jakiegoś czasu 74.

Chyba zgłoszę do jakiegoś urzędu nową jednostkę miary pt. "centymetry przychodniane" :) Może nawet dałoby się zarobić na tym parę groszy? ;)


Szczepienie

Dzisiaj byłyśmy z Polunią na szczepieniu. Dzisiaj trzecia, ostatnia dawka Infanrix Hexa i druga, też ostatnia Rotarixu.

Samo szczepienie było najlepszym ze wszystkich dotychczasowych. Pola bardzo dzielnie je zniosła - wcale nie płakała i uśmiechała się do wszystkich wokół.

Niestety wieczorem Pola gorączkowała :( Bardzo się martwiłam. Jak bardzo wiedzą tylko mamy, które to przeżyły. Poleńka miała 38,5 stopnia ale na szczęście apetyt dobry, żadnych objawów jakiegoś bólu, nie płakała, była radosna, zasnęła jak zawsze bez problemów. A ja ją przez prawie całą noc doglądałam i monitorowałam temperaturę, gotowa podać lek p/gorączkowy w razie gdyby temperatura przekroczyła 38,5, ale na szczęście nie było takiej potrzeby. :)

Ufff... następne szczepienie w sierpniu 2009 :)

niedziela, 11 stycznia 2009

Zimowa rodzinka :)

Niedzielny spacerek. Mama, Tata i Pola. :)

1. czyli XVII :)

Pierwszy Polusiowy, czyli XVII finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie mógł minąć bez naszego udziału. W imieniu Poli wzbogaciliśmy nieco puszki wolontariuszy i w ten sposób zyskaliśmy Pierwsze Polusiowe Serduszko WOŚP, które ozdobiło wnętrze zielonego Polciowozu :)


wtorek, 6 stycznia 2009

Kwiatowo mi :)

Jak w zeszłym roku o tej porze kwitnie mój ukochany urodzinowy Grudnik. Zaczął wypuszczać malutkie pąki w środku listopada, a na moje urodziny miałam już piękny kwiat. :)


Kwitnie także Fiołek afrykański (niezmordowany, kwitnie praktycznie nieprzerwanie cały rok):

Zaś zacny Zamiokulkas zamiolistny zapuścił dwie nowe łodygi :) Hurra! :)

poniedziałek, 5 stycznia 2009

Pola twarzą Vogue! :)

Od czegoś trzeba zacząć... Najlepiej od wysokich tonów :)

Nigdy nie marzyłam nawet, że ujrzę moje dziecko na okładce Vogue, a tu proszę... :D


sobota, 3 stycznia 2009

5 miesięcy!

Dzisiaj mija 5 miesięcy mojego macierzyńskiego szczęścia - Poleńka już tyle jest ze mną :)