piątek, 30 kwietnia 2010

Otwarcie sezonu

Dzisiaj nastąpiło oficjalne otwarcie sezonu piaskownicowego. W uroczystościach inauguracyjnych udział wzięły:
- Pola,
- Mama Poli,
- mrówki, oraz:
- inne niezidentyfikowane robaczki biegające i latające :)

Gwoździem programu były rzuty piaskiem ze szpadelka oraz grabienie piachu na swoje nogi. Pogoda dopisywała, zatem obchody przedłużyły się ponad zaplanowany czas, ku uciesze obecnych.

Następne obchody juz za rok!

Fotorelacja poniżej.

:D

niedziela, 18 kwietnia 2010

Groszkowy lans ;)))

Dziś na spacerze Pola postanowiła lansować się na osiedlu i w związku z tym wystroiła się w najnowszy prezent od Mamy Chrzestnej - Różowy Groszkowy Płaszczyk. Tak! Napisałam "wystroiła się" - bo to Jej decyzja była - od samego rana żądała (tak!) by założyć Jej Płaszczyk. Nie było dyskusji. Płaszczyk musiał być i koniec. Zatem Matka, chcąc nie chcąc, musiała polecenie wykonać. Chodziło więc Dziecko w Płaszczyku po domu, a potem paradowało dumnie na spacerku.
Cud jakiś, że po powrocie do domu pozwoliła go sobie zdjąć i nie poszła w nim spać. Ale, lada chwila pewnie się obudzi i kto wie co to się będzie działo? Chyba muszę z premedytacją ukryć Płaszczyk przed wzrokiem Właścicielki, aby nie zażyczyła sobie przypadkiem zjeść w nim buraczków ;)))

Ciociu - bardzo, bardzo dziękujemy za wspaniały prezent! :*


środa, 14 kwietnia 2010

Szał i Foch

-Daj aparat, daj! (szał)

-Nie, nie dam. (foch)

wtorek, 13 kwietnia 2010

Co można robić wiosną?

Można zbierać kamyki i robaczki.
Można potem je ze sobą nosić i gdy przyjdzie ochota to je pooglądać.
Można deptać "policjanta". Tzn chodzić po nim raz w jedną stronę, raz w drugą (długo, po wielokroć).
Ale przede wszystkim: można kontemplować słońce! ;)))

czwartek, 8 kwietnia 2010

piątek, 2 kwietnia 2010

Górne trójki

Właśnie się przebiły po długiej i zaciekłej walce. :) Jak dotąd najgorsze ze wszystkich zębów, najbardziej dokuczały Polusi, co objawiało się mega ślinieniem, pakowaniem wszystkiego do buzi i nocami przerywanymi ciągłymi pobudkami z płaczem.
Teraz czekamy na dolne trójki - już widać opuchliznę na dziąsłach, pewnie niebawem się ujawnią.