Plan, jak to plan, ma w zwyczaju ulegać zmianie, kiedy tylko zaczyna się na nim opierać dalsze plany :) A ja, "będąc młodą matką", ciągle o tym zapominam i przypominam sobie wtedy, kiedy moje misternie usnute plany muszę na tzw. biegu zmieniać, ponieważ młoda Jaśnie_Panna właśnie postanowia przeżyć dzień inaczej. Niekoniecznie mając na względzie moje jakieś_tam_ważne_sprawy.
Z zastrzeżeniem, że bywa inaczej - oto nasz aktualny rozkład jazdy :)
8.oo - pobudka ze śniadaniem w łóżku :) / mleko w ilości trudnej do określenia - jeden matczyny zbiornik ;)
8.15 - 11.oo -poranna toaleta, zabawa
11.oo - drugie śniadanie, podczas którego Pola zasypia, (a ja czasem razem z nią, szczególnie jak mnie bezlitośnie przeczołga w nocy) / mleko
11.15 - 13.oo - drzemka
13.oo - 14.oo - zabawa
14.oo - obiadek - zupka, warzywa, mięsko - w sumie około 200 ml różnych składników
14.15 - 17.oo - spacer, zabawa, wizyta, zakupy, sprawy itp. itd.
17.oo - deser (czasem poza domem) - mleko, kleik kukurydziany z owocami, kaszka ryżowa z owocami, owoce - to wszystko w różnych ilościach i kombinacjach
17.15 - 18.30 -spacer, zabawa, wizyta, zakupy, sprawy itp. itd.
18.30 - zalewanie łazienki, czyli Hrabianka w kąpieli
19.oo - kolacja i sen nocny / mleko
19.30 - pierwsza pobudka
20.30 - druga pobudka
23.30 - x pobudka z jedzeniem / mleko
... pobudka, pobudka, pobudka - nie jestem w stanie zliczyć ani nawet zauważyć godziny, bo film mi się urywa... :) / mleko
6.00 - pobudka z jedzeniem / mleko