Dzis dokupiliśmy ostatni brakujący mebel do pokoju. Łóżko i materac.
Do wieczora skręcaliśmy nowe nabytki, oczywiście przy wytrwałej asyście Poleńki.
Udało się wszystko skończyć przed wieczorem i w ten oto sposób, Poli pokój jest prawie gotowy! :D
Jutro zamawiam dywan i układam rzeczy. :D
4 lata temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz