Podczas spacerku akurat padał śnieg, lecz Polusi żadne śniegi nie straszne i smacznie sobie spała w swoim VIPowskim wozie opancerzonym :) (z ochroną na wyposażeniu w standardzie) :)
Wędrując mijałyśmy pokryte śniegiem jabłonie:
i inne... rośliny :)
Żaden dzień się nie powtórzy Nie ma dwóch podobnych nocy
Podczas spacerku akurat padał śnieg, lecz Polusi żadne śniegi nie straszne i smacznie sobie spała w swoim VIPowskim wozie opancerzonym :) (z ochroną na wyposażeniu w standardzie) :)
Wędrując mijałyśmy pokryte śniegiem jabłonie:
i inne... rośliny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz