Dziś na spacerku spotkałyśmy krzak ptaszków :) Niestety nie dało się zrobić zdjęcia z bliska.
PS. W nocy spadł pierwszy w tym roku śnieg. Zobaczyłam go podczas nocnego karmienia około godziny 00.30. Niestety po około 3-4 godzinach, gdy wstałam na następne karmienie nie było już po nim śladu i Polusia nie zdążyła go zobaczyć. Ale jeszcze wszystko przed nią :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz