piątek, 31 października 2008

Pola potrafi... sama zetknąć ze sobą dwie łapki

Wydaje się zupełnie banalną czynnością doprowadzenie do spotkania dwóch dłoni :) A jednak nie jest to takie proste! Poleńce już się to udaje i łapki zaczynają się spotykać i poznawać siebie nawzajem. Dwa dotychczas obce sobie byty: Łapka Lewa i Łapka Prawa, od teraz na zawsze w jednym zespole będą grać ;)

Zauważyłam to po raz pierwszy wczoraj, a dziś moją wczorajszą obserwację potwierdziłam i udokumentowałam :)





1 komentarz:

  1. Mamuśka! Masz bardzo fajną Córę :) Przyjemnie patrzeć jak rośnie :) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń