poniedziałek, 14 lipca 2008

Burza!

Burza jak ta lala - łódzkie niebo nie poskąpiło nawet gradu... To bardzo dobrze, ponieważ od rana było strasznie duszno, więc może powietrze będzie bardziej rześkie.

No i byłoby fajnie i pięknie gdyby nie to, że moja pani doktor ostatnio mimochodem powiedziała mi, że podczas burzy często pękają pęcherze płodowe :/ eee... no i się boję, bo to dopiero 34t4d i Polusia powinna poczekać z zobaczeniem świata po tej stronie jeszcze przynajmniej 4 tygodnie...
Poza tym, pioruny tak napitalają, że chyba się zabarykaduję w łazience... ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz