piątek, 10 lipca 2009

Pola potrafi... sama wstać!

Ale mnie dziś z samego rana Skumbria zaskoczyła... Podeszła sobie do ławy, złapała się krawędzi, jak zwykle przy niej kombinowała, kombinowała, wyczyniała te swoje nożno-podłogowe esy-floresy i... sama wstała! Postała tak kilka sekund i oczywiście wróciła na pupę. :D Ciekawe kiedy znów powtórzy swój wyczyn? :)

Strasznie się cieszę z każdego postępu, który dzieje się na moich oczach. :D A tym wstaniem to mnie tak wzruszyła, że aż miałam "gulę" w gardle... :) Cudownie jest być mamą i móc dzięki temu towarzyszyć takiemu Małemu Człowiekowi w pisaniu swojej historii... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz