Odświętnie ubrana Pola Wigilię spędziła z rodzicami i dziadkami. Oczywiście rodzinnym "ochom" i "achom" wyrażającym zachwyt nad Polusiowym wdziękiem i wdziankiem nie było końca :) A mamusia, jak zwykle, pękała z miłości i dumy :)
- Luuuudzie... i jak ja te wszystkie prezenty do domu zabiorę?
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz