czwartek, 12 listopada 2009

Pola potrafi... łupić szafę i tańczyć :)

Wraz ze zwiększeniem się mobilności mojego dziecka powiększył się także zakres jej szkodniczej działalności ;) Ostatnio Szkodnik odkrył, że ta "ściana" we wnęce da się przesunąć, a za nią czeka obfitość skarbów wszelakich... Do skarbów zaliczają się towary mocno zakazane, czyli np. segregatory z ważnymi dokumentami, płyty CD, książki. Pola niestety doskonale sobie radzi z otwieraniem drzwi szafy i ściąganiem z półek tego, co ją interesuje. Wystarczy chwila nieuwagi i można delektować się widokiem szczęśliwego Szkodnika, siedzącego pod otwartą szafą, otoczonego kupką rozwalonych segregatorów, dokumentów, płyt (w większości powyjmowanych z okładek) i książek.

Oto dowód w sprawie. Pola przyłapana na gorącym uczynku, pod otwartą szafą, na sekundę przed swoją "zbrodniczą" działalnością ;)


Z innych rzeczy, które sprawiają Poluśce radość, to nowością jest taniec na własnych nogach. Wcześniej też lubiła się pokiwać przy muzyce, ale przez ograniczenia własnego ciałka miała mocno ograniczone możliwości. A teraz, odkąd potrafi już chodzić, to takie figury wyczynia, że od samego patrzenia na nią tańczącą, po kilkunastu sekundach zaczynam się śmiać w głos :) Macha w tak nieprawdopodobny sposób nogami, robi jakieś kroki zupełnie "abstrakcyjne", kiwa tak śmiesznie głową, robi po swojemu obroty, komedia! To trzeba zobaczyć, żeby zrozumieć :) A jak już tak bardzo, bardzo podoba jej się muzyka to zaczyna do tego śpiewać po swojemu. Ach, Cudaczek mój najukochańszy... :D

Moonwalk:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz